Były chłopak pojawił się w twoim śnie? Zapewne zastanawiasz się co to może oznaczać w kontekście waszej przyszłości. Jeśli jest on dla ciebie czuły to oznacza, że wciąż za nim tęsknisz... i on prawdopodobnie za tobą również. W takim razie jest szansa na to, że wasze drogi znów mogą się spotkać. Jeśli jednak widzisz we śnie, jak chłopak odchodzi lub kieruje się w stronę innej kobiety to znak, abyś przestała zawracać sobie nim głowę. Każde z was musi iść w swoją stronę, nie macie już szans na wspólną przyszłość.
Sen o byłym partnerze można również interpretować w taki sposób, że jest on odzwierciedleniem tego, jaka ty sama jesteś dla siebie. To znaczy, jeśli we śnie chłopak jest dla ciebie niemiły czy zadaje ci ból to być może ty sama nie potrafisz siebie kochać. Może jest coś w tobie, czego żadnym sposobem nie możesz zaakceptować. Pamiętaj jednak, że brak akceptacji samej siebie oznacza problemy i poczucie bycia gorszą. Musisz zmienić swoje nastawienie.
Jeśli we śnie przeżywasz rozstanie z byłym partnerem to oznacza, że wciąż żyjesz przeszłością i nie potrafisz się od niej odciąć. To ona determinuje całą twoją rzeczywistość. Taki sen należy interpretować jako ostrzeżenie - musisz przestać żyć wydarzeniami, które minęły i skupić się na teraźniejszości. Czas szybko ucieka, szkoda byłoby tracić go na życie wspomnieniami, które są dla ciebie bolesne.
Sen o "eks" może oznaczać, że twoje uczucia do niego wciąż są żywe, ale może to też być znak, że tylko chwilowo powróciły do ciebie wspomnienia. Jeśli twój sen się powtarza to może sugerować niezakończone sprawy, które powinnaś jak najszybciej zamknąć i zostawić daleko za sobą. Kiedy śnisz o powrocie do "eks" to wróży to popełnienie tych samych błędów. Musisz nauczyć się szukać nowych rozwiązań, zamiast podążać utartymi schematami.
Gdy we śnie śledzisz byłego chłopaka to znaczy, że zbyt dużo o nim myślisz na jawie, co może być objawem niezdrowej obsesji. Kiedy "eks" cię przytula lub całuje to znaczy, że wciąż darzy cię sentymentem. Być może uda wam się pozostać w przyjacielskich stosunkach.
komentarze